Wanda Pawlik pracowała zawodowo przez 34 lata, z tego 30 lat była pedagogiem. Już po zdaniu małej matury w tajnym gimnazjum pracowała zaraz po wojnie jako jedyna nauczycielka w 6-klasowej szkole podstawowej we wsi zniszczonej w czasie działań wojennych. W roku 1953 po ukończeniu studiów polonistycznych na Uniwersytecie Jagiellońskim związała się do końca swoich dni z Zespołem Szkół Rolniczych w Nysie
Była nauczycielką języka polskiego najpierw w Technikum Młodzieżowym, później przez wiele lat w Wydziale Zaocznym. Była współorganizatorką dużej, bo liczącej obecnie ok. 40 tyś. tomów biblioteki szkolnej Zespołu.
Od chwili powstania ruchu metodycznego polonistów pracujących w szkolnictwie rolniczym, aktywnie i twórczo uczestniczyła w spotkaniach i konferencjach Ogniska Metodycznego woj. opolskiego i ogólnopolskiego Ośrodka Metodycznego. Uczniowie cenili ją i uwielbiali. Umiała ciekawie i pięknie opowiadać i przybliżać ludzi literatury wszystkim słuchaczom, niezależnie od poziomu ich oczytania i zainteresowania pięknym słowem. Uczniowie słuchali jej z zapartym tchem. Jak bardzo umiała zainteresować uczniów swoim przedmiotem niech świadczy fakt, że kilku absolwentów Wydziału Zaocznego Zespołu Szkól Rolniczych w Nysie ukończyło zaoczne studia polonistyczne.
W latach sześćdziesiątych otworzyła przewód doktorski w WSP w Opolu, jednak nie kontynuowała pracy naukowej, poświeciła się natomiast pracy literackiej. Znana była jako pisarka regionu Opolskiego. Wydała powieści: „Spotkali się nad Nysą”, „Ciąg dalszy pisze Kofi”, „Dziwny świat Tahunii Sasaki” i „Pług i kindżał”. Oddala do druku „Tryptyk nyski” i pracowała nad esejem „Tajemnice warsztatu pisarskiego Zofii Kossak”. Ukończyło również 3 powieści nie oddane jeszcze do druku: "Miasto", "Decyzja" i "Sen". Fragmenty ich czytano w programach opolskiej rozgłośni radiowej.
Pisywała również do Trybuny Opolskiej, miesięcznika „Opole”, a także do Biuletynu Pedagogicznego Ministerstwa Rolnictwa, było członkiem Opolskiego Oddziału Związku Literatów Polskich. Odznaczona została Srebrnym i Złotym Krzyżem Zasługi, odznakami regionalnymi „Zasłużony dla Ziemi Nyskiej” i „Zasłużonemu Opolszczyźnie” oraz l nagrodą Miasta Nysy.
Śmierć zabrała ją z samego środka życia, spośród grona kochającej rodziny i w trakcie pracy pisarskiej i zawodowej, którą kontynuowała mimo przejścia w roku 1982 no emeryturę. 15 czerwca 1983 r. egzaminowała słuchaczy Wydziału Zaocznego. Kilka godzin potem już nie żyła.
W zmarłej tracimy ofiarną nauczycielkę — polonistkę, mądrego, szlachetnego człowieka i utalentowaną pisarkę. Polska oświata i kultura, a zwłaszcza oświata i kultura Śląska Opolskiego poniosły wielką stratą.